Dzień dobry we wtorek
U mnie jak zawsze intensywny ale żeby wyciągnąć z niego jak najwięcej połączyłam kilka rzeczy na raz
Medytację, rozluźnienie tylnej taśmy anatomicznej i masaż na macie z kolcami
Na tym małym zdjątku widać „niewinną” matę, a poniżej moje „podziurawione” plecy po 10 minutach
MEDYTACJA tym razem była nakierowana na oddech i odczucia ciała
Znacie tę matę? Macie? Używacie?
Ja chyba napiszę jeszcze jeden list do Mikołaja, powinien zdążyć